Aż 35 proc. pracujących Polaków zgłasza, że odczuwa znużenie i wykończenie po pracy kilka razy w tygodniu. Ponadto co piąty respondent doświadcza tych uczuć jeszcze przed jej rozpoczęciem (19 proc.) – wynika z raportu Benefit Systems „Zmęczeni, obojętni, niezaangażowani. Postpandemiczne potrzeby pracowników”. Takie reakcje mogą świadczyć o wypaleniu zawodowym, które dotyka coraz więcej z nas. Jak można zapobiegać tej sytuacji? Wyjaśnia ekspert Santander Consumer Banku.
Wrocław, 25 lipca 2023 r. Jak wynika ze statystyk Eurostatu, należymy do jednych z najbardziej zapracowanych narodów w Europie. W 2022 roku statystyczny Polak na etacie poświęcał na swoje obowiązki służbowe średnio 41,3 godziny w tygodniu. Wysokie tempo pracy i presja czasu sprawiają, że coraz więcej pracowników nie wytrzymuje obciążenia. Zjawisko to można zaobserwować również wśród najmłodszych zatrudnionych, którzy – w porównaniu do starszych kolegów – są bardziej skłonni do podjęcia radykalnych kroków. Według badania „Workmonitor 2023” Randstad aż 58 proc. respondentów z pokolenia Z deklaruje, że odeszłoby z pracy, która uniemożliwia im cieszenie się życiem. Jak można przeciwdziałać tej sytuacji? Kluczem jest zadbanie o dobrostan pracowników, czyli podjęcia działań, które w pozytywny sposób wpłyną na ich samopoczucie. Według ekspertki Santander Consumer Banku, działania w tym obszarze warto zacząć od przeprowadzenia anonimowego badania, które zmierzy obecny poziom well-beingu zatrudnionych i sprawdzi, jaki wpływ ma na niego atmosfera panująca w firmie.
– Wyniki takich ankiet w naszym banku stały się podstawą kilku inicjatyw realizowanych pod hasłem „Różni, ale równi” – komentuje Ewa Kosmowska z Santander Consumer Banku. – Jedną z najważniejszych było zdefiniowanie zachowań niepożądanych i rozbudowanie narzędzi do ich eliminacji. W tym celu powołaliśmy tzw. ambasadorów dobrych relacji. Tę rolę pełni obecnie kilka pracownic banku, które wzbudzają największe zaufanie kolegów i koleżanek po fachu, i zostały wybrane na podstawie ich głosów. Ich rolą jest udzielenie wsparcia, wysłuchanie i rozmowa nacelowana na rozpoznanie źródła problemu i wypracowanie komfortowego rozwiązania dla osoby, która zetknęła się z niepożądanym zachowaniem. Przeszkoliliśmy również naszych menadżerów w zakresie rozpoznawania ukrytych konfliktów i wyposażyliśmy ich w wiedzę na temat sposobów ich rozwiązywania.
Na pierwszym miejscu edukacja
Ważną rolę w budowaniu dobrostanu zespołów odgrywa także szeroko pojęta edukacja pracowników. Dotyczy ona zarówno sposobu reagowania na zachowania, które ochładzają i utrudniają relacje w zespole, zasad prostej i efektywnej komunikacji, jak i działań prowadzących do rozwoju zawodowego np. oferowania zatrudnionym szkoleń prowadzonych przez ekspertów w swojej dziedzinie. Warto poświęcić również więcej uwagi edukacji liderów, czyli osób zarządzających pracą innych, w tym na zwiększanie świadomości w zakresie wpływu ich działań na środowisko w firmie i na zewnątrz.
– Nieustannie kształcimy naszych pracowników w różnych obszarach. Wyposażamy ich w wiedzę, która ma na celu budowę i rozwój dobrych relacji, ale również dajemy możliwości rozwoju – mówi Ewa Kosmowska z Santander Consumer Banku. – W tym celu organizujemy m.in. strefę wymiany wiedzy, gdzie pracownicy w roli trenerów wewnętrznych prowadzą szkolenia wewnętrzne dla innych zatrudnionych. Ponadto udostępniamy platformę e-learningową Dojo z bogatą ofertą kursów i webinarów. W banku działa również program mentoringowy, który odbywa się
w cyklach rocznych. Rolę mentora pełnią w nim dyrektorzy, członkowie zarządu i eksperci
w różnych dziedzinach, którzy dzielą się wiedzą z mentees w formule 1:1. Kładziemy też nacisk na wzmacnianie kompetencji osób na czele teamów. W tym celu stworzyliśmy program „Zwinny lider”, który jest nastawiony na przywództwo oparte na wartościach, godzenie potrzeb ludzi
z wymogami organizacji i unikanie hierarchizacji na rzecz pracy zespołowej.
Rozwój to nie wszystko
Wsparcie w kształtowaniu dobrego i zdrowego stylu życia polega również na zapewnieniu pracownikom jak najlepszych warunków pracy. Tam, gdzie jest to możliwe, warto wprowadzić nowoczesne rozwiązania takie jak np. opcja pracy zdalnej lub hybrydowej i elastyczne podejście do godzin pracy tak, aby każdy mógł spokojnie połączyć je ze swoim życiem prywatnym. W przypadku pracy stacjonarnej bądź hybrydowej, warto zadbać o komfortowe strefy socjalne i miejsca do relaksu, gdzie zatrudnieni mogą oderwać się na chwilę od obowiązków zawodowych i dać umysłowi odpocząć. Można zadbać także o wyeliminowanie problemów związanych z dotarciem do biura np. poprzez zapewnienie parkingu dla samochodów i rowerów, szatni do odświeżenia się dla rowerzystów czy nawet możliwości ładowania pojazdu elektrycznego. Z kolei pracownikom zdalnym można zaproponować np. budżet na doposażenie domowego biura.
– Warto pomyśleć także o udostępnieniu pracownikom opcji skorzystania z pomocy psychologicznej – dodaje Ewa Kosmowska z Santander Consumer Banku. – W Santander Consumer Banku działa specjalna infolinia, dzięki której każdy zatrudniony może porozmawiać z profesjonalistą i uzyskać wsparcie emocjonalne oraz pomoc w trudnej sytuacji. Podobne działania są szczególnie ważne po okresie lockdownu, izolacji i niepokoju, w którym żyliśmy przez ostatnie lata w związku z pandemią koronawirusa.
Nowa definicja sukcesu zawarta w „Karcie na rzecz Dobrostanu” wydanej przez WHO określa powodzenie w biznesie jako realizację polityki związanej z tworzeniem środowiska przyjaznego dla ludzi i planety. Warto mieć to na uwadze i dbać o dobrostan swoich zespołów poprzez bieżące monitorowanie i reagowanie na zgłaszane przez nich potrzeby. Zadowoleni pracownicy są bardziej zmotywowani, zaangażowani i efektywni, co przekłada się na dobre wyniki firmy, zmniejsza rotację i zwiększa szansę na przyciągnięcie do niej nowych talentów.
Wybór właściwego wariantu wydruku może sprawić wiele problemów, ponieważ część osób zlecających profesjonalny wydruk zupełnie nie orientuje się, na czym polegają obie techniki druku.
W przypadku tradycyjnego druku cyfrowego cały proces polega na naświetlaniu wałka z warstwą fotoprzewodzącą, do której w miejscach gdzie mamy uzyskać obraz podczepiają się drobinki toneru, by następnie podczas przenoszenia na docelowy nośnik (papier) uzyskać wierne odwzorowanie oryginału.
Natomiast wydruk w technologii offsetowej jest znacznie bardziej zaawansowany. Obraz jest w pierwszej kolejności naświetlany na naświetlarce CTP. Kolejno jest przenoszony z płaskiej formy na podłoże drukarskie. Uruchomienie procesu drukarskiego to dość spory koszt w porównaniu z drukiem cyfrowym.
Co ważne, chociaż wiele osób nie zauważa tej różnicy, w druku offsetowym – ze względu na trwałe naświetlanie obrazu na płaskiej powierzchni – nie ma możliwości wprowadzenia zmian w projekcie w trakcie rozpoczętego procesu wydruku.
Biorąc pod uwagę cenę, droższym rozwiązaniem jest druk offsetowy. Wynika to właśnie z wykorzystywanej technologii. Dlatego też ten rodzaj wydruku jest opłacalny przy masowym druku tego samego projektu. Tutaj jednak pojawia się pytanie, kiedy możemy mówić o wydruku masowym. Wszystko zależy tak naprawdę od kilku parametrów – nie tylko ilości drukowanych egzemplarzy, ale przede wszystkim od jego formatu czy ewentualnego uszlachetnienia. Wykorzystanie druku cyfrowego czy offsetowego to zwykła kalkulacja oparta na formacie projektu, czasie jego realizacji i jakości wydruku. Przykładowo: wydruk projektu w formacie A3 w nakładzie 200 szt. na papierze kredowym będzie tańszy w przypadku offsetu. Z drugiej strony karty w formacie DL i nakładzie 1000 szt. opłaca się wydrukować cyfrowo. Jak widać, w przypadku wydruku cyfrowego i offsetowego, nakład jest pojęciem względnym. Patrząc jednak na kwestię kosztów z drugiej strony, jeśli planujesz wydruk wysokonakładowy, to właśnie offset będzie najbardziej optymalnym – zarówno jakościowo, jak i cenowo – rozwiązaniem.
Offset ma najwyższą rozdzielczość wydruku spośród wszystkich możliwych technologii, a jej wartość może wynieść nawet 4800 dpi. Tyle teorii, gdyż w praktyce zalecaną rozdzielczością wydruków jest wartość 300 dpi, która zapewnia odpowiednią ostrość wydruku.
W obecnych czasach, reklama rozwija się w bardzo szybkim tempie. Nowe pomysły, dopracowane w każdym szczególe kampanie reklamowe, coraz bardziej urozmaicone plakaty – to rzeczywistość, za którą każdy chce nadążyć i do niej się dopasować. Dlatego też w przypadku tworzenia jakiejkolwiek reklamy, dobrze jest korzystać z profesjonalnych maszyn, które są gwarancją solidnego wykonania. W taki właśnie sprzęt wyposażona jest każda drukarnia cyfrowa, gdzie kolor i papier powinny być najwyższej jakości.
Na co zatem warto zwrócić uwagę, aby wybrać mądrze i skutecznie?
Jakość – uzyskanie dobrej jakości wydruku nie jest możliwe bez użycia najnowocześniejszych technologii. Dlatego wybierając drukarnię cyfrową, warto dowiedzieć się, jakiego rodzaju sprzęt jest tam używany oraz czy posiada różnego rodzaju atesty. Jest to pozornie mało ważna rzecz, ale może diametralnie zmienić jakość plakatu czy ulotki.
Ceny – jest to zapewne jedna z najważniejszych kwestii, jeśli chodzi o poszukiwania wykonawców zlecenia. Jeśli w grę wchodzi drukarnia cyfrowa, taniej nie zawsze znaczy lepiej. Owszem, wydamy mniej pieniędzy a za pozostałe kupimy inne przydatne rzeczy, ale czy będziemy zadowoleni z efektu? Drukarnie wykorzystujące najnowsze technologie z reguły są droższe, ale w zamian oferują doskonałą jakość wydruku. Warto zatem zainwestować nieco wyższą kwotę, aby cieszyć się profesjonalną obsługą i satysfakcjonującymi efektami pracy.
Wygoda – chodzenie do drukarni nie zawsze jest miłym i przyjemnym obowiązkiem, zwłaszcza jeśli znajduje się ona na drugim końcu miasta. Wybierając zatem drukarnię cyfrową, warto rozejrzeć się nieco w internecie, gdyż tam znajduje się dużo ofert drukarni, gdzie wszystko załatwiane jest jedynie przy pomocy komputera. Jest to świetne rozwiązanie dla tych, którzy mają utrudniony dostęp do tego typu miejsc, lub najzwyczajniej w świecie, nie lubią ruszać się z domu i wolą załatwić wszystko siedząc przy kuchennym stole.
Wybór odpowiedniej drukarni cyfrowej może okazać się kluczowym, jeśli chodzi o reklamę. Dlaczego? Tylko dobrej jakości i profesjonalnie wykonane materiały reklamowe są w stanie przyciągnąć uwagę współczesnego konsumenta. Jest to trudne, gdyż na rynku panuje ogromna konkurencja, dlatego odpowiednia drukarnia cyfrowa może okazać się jedynym kluczem do sukcesu.
Z pewnością każdemu z Was chociaż raz w życiu obiło się o uszy wyrażenie „druk offsetowy” lub „druk cyfrowy”. Pozornie mogłoby nam się wydawać, że różnice między tymi rodzajami wydruku nie mają aż tak dużego znaczenia, jednak nic bardziej mylnego! Rodzaj druku, na który się zdecydujemy, powinien być dostosowany do naszych potrzeb, liczby i wielkości arkuszy oraz wielu innych czynników, o których wspomnimy w dzisiejszym artykule. Jeżeli interesuje Was ten temat i chcielibyście dowiedzieć się więcej, serdecznie zapraszamy do przeczytania całego materiału.
Na początku musimy wspomnieć, że druk cyfrowy i druk offsetowy to dwie zupełnie inne technologie, dlatego warto lepiej poznać temat, aby nie popełnić gafy i nie narazić się na dodatkowe koszty i problemy.
Przyjrzymy się bliżej drukowi cyfrowemu, który z roku na rok zyskuje coraz większą popularność. Cały proces drukowania odbywa się dzięki specjalnemu wałkowi, który jest pokryty fotoprzewodzącą warstwą ochronną. W trakcie druku wałek zostaje naświetlony, a warstwa fotoprzewodząca pokryta drobinkami tonera, które przyklejają się do niej dokładnie w tych miejscach, w których ma powstać konkretny obraz. Kolejnym etapem jest przeniesienie produktu na arkusz papieru w taki sposób, aby kolory i szczegóły zostały idealnie odwzorowane względem wersji elektronicznej lub oryginalnej.
Kiedy druk cyfrowy będzie przydatny? Przy drukowaniu wszelkiego rodzaju mniejszych materiałów! Mogą to być ulotki, wizytówki, małe banery, zaproszenia, karty informacyjne lub materiały marketingowe. W przypadku większych formatów efekt finalny może nie być dla nas satysfakcjonujący. Warto wiedzieć, że druk cyfrowy jest dużo bardziej opłacalny i ekonomiczny, jeżeli chcesz wydrukować tylko kilka sztuk. Koszty eksploatacji urządzenia offsetowego bardzo często są dużo wyższe niż wykonanie samego zlecenia. Z pewnością też druk cyfrowy jest zdecydowanie szybszy, a my otrzymujemy gotowe wydruki ekspresowo, oczywiście zgodnie z terminami, które wcześniej ustaliliśmy z drukarnią.
Technologia druku offsetowego w porównaniu do druku cyfrowego jest dużo bardziej skomplikowana. Samo urządzenie drukujące wygląda inaczej, jest dużo większe i wymaga precyzyjniejszych działań. W jaki sposób pracuje? Pierwszym krokiem jest naświetlenie projektu na naświetlarce CtP. Kolejnym etapem jest przeniesienie projektu na podłoże drukarskie i tutaj zaczynają się schody. Samo uruchomienie drukarki wiąże się z niemałymi kosztami, które w przypadku niewielkiej liczby arkuszy są nieopłacalne. Jeżeli masz do wydrukowania tylko kilkadziesiąt albo kilkaset arkuszy, postaw na druk cyfrowy. Co więcej, druk cyfrowy umożliwia nam zmiany w projekcie, który już rozpoczął się drukować, a w przypadku offsetu są to kolejne gigantyczne koszty zupełnie niepotrzebne.
Poruszając kwestię jakości druku offsetowego, warto zwrócić uwagę również na zależność stopnia przyswajania farby od zastosowanego podłoża. Musisz wiedzieć, że w offsecie ma miejsce zjawisko przyrostu punktu rastrowego. Jego powierzchnia powiększa się, a w warstwie tonalnej staje się ciemniejszy. Działa to na takiej samej zasadzie jak… malowanie ścian. Wybierając farbę do salonu czy pokoju, musisz pamiętać, żeby kupić kolor jaśniejszy od tego, który chcesz docelowo uzyskać (farba na ścianie zawsze będzie miała ciemniejszy odcień). Zastanawiasz się pewnie, jaki ma to związek z rodzajem podłoża zastosowanego w procesie drukowania. Otóż im podłoże jest bardziej chropowate, tym punkt rastrowy będzie zwiększał swoją.
Ponadto nie każdy rodzaj podłoża wybranego do druku będzie nadawał się do druku offsetowego. Może bowiem okazać się, że projekt – którego format i nakład idealnie nadają się do offsetu – ze względu na wykorzystanie papieru szlachetnego będzie taniej wydrukować cyfrowo. Dlatego wybór podłoża drukarskiego warto przedyskutować chociażby z pracownikiem drukarni. Ten z pewnością doradzi najbardziej opłacalne rozwiązanie.